Archiwum luty 2009


ksiadz
Autor: kiszkakieszjka
Tagi: wiara   biblia   kosciol   papiez   ksiadz   mnich  
09 lutego 2009, 03:58

Hej :*  Co u Was??? Nowy tydzień się zaczął więc chyba się nie cieszycie, nie? Ja też nie… No, ale cóż… Hmm…a co u mnie??? :D Nie najgorzej ;) No poważnie :D Nie przewidzieliście się ;) Jest good :D czemu? Yhm... Jak już wspomniałam Grzesiu napisał do mnie w sobotę nie? No i wczoraj tak se coś do Niego napisałam… On mi coś tam odpisał… :P i miałam wrażenie, ze z uwagą przeczytał eska :P :D Potem Mu piszę, że nie ma więcej do mnie z łaski pisać… Bo jam się dowiedziałam… że… że… że Paula w środę do Niego pisała… I pewnie dlatego w sobotę się odezwał… I wiecie co mi odpisał?! Że wcale nie pisze do mnie z łaski, bo po co miałby to robić… w tym samym esie napisał mi też o pewnej sytuacji (przykrej?) I prosiłam Go by się jakoś trzymał… Potem jeszcze zamajaczyłam, że ja z nim zawsze jestem… to On mi podziękował… taa no poważnie podziękował… gdyby miał za, co jeszcze :P To ja Mu dzięęęękuję, za to, że pisze! :P I potem coś znów odpisałam, a on też… No i potem cisza zapadła… wiecie, jaka ja wczoraj byłam szczęśliwa?! No poważnie… On wczoraj był taki jakiś inny… Ech  jaka ja radosna :D a dziś? Wstałam se koło 6… Poszłam do budy :[ Bu! Nie lubię jej :P Pierwsza była Rela… o Darze Rozumu mówiliśmy :D Potem godzina wychowawcza… O używkach… zleciało… Anglika niee było więc świetlica i słuchałam se mp3 (dzięki Aguś) Yyy… 2 polaki? Nuuuda ;( Ale wiecie co? Na pierwszym polaku pogodziłam się z Natalią no powaga :D I potem hista… Kulało się :D Gegry niee było więc do domciu xD  Zadnych zadań domowych xD Jutro nie idem poprawić sprawdzianu z maty, bo mam trzy czwórki, więc 5 mi da…Dlatego nie idem :D Pójdę na Mszę… podobno ma Ksiądz Andrzej… I Bu! A jam przeziębiona być ;( Cóż ;) Żyję miłością :D Zakochana w Grzesiu idem przed siebie xD Gdyby tak iść z Nim…Ach…

smierc
Autor: kiszkakieszjka
Tagi: zycie   smierc   przeznaczenie   pogrzeb   cmentarz   grob  
09 lutego 2009, 03:58

Kubuś skończyłby 15 lat... Jednak nie dożył... Nie potrafię o tym myśleć :( Brakuje mi Go... I czuję to... Taki mieszany dzień dziś ;/ Rano na 8:10 i 2 maty...zmęczyłam się strasznie liczeniem ;/ Gdybym jeszcze umiała liczyć ;/ Potem polak... Podobało i się to, co Pani czytała nawet... Ale było coś o Wielkiej Brytanii... A nie lubię jej :( Mam uczulenie na Great Britain... Alergia zaawansowana... POtem była rela, czytaliśmy opis Męki Pańskiej według Świętego Mateusza... No i angol... porazka... Coraz mniej angol mi się podoba z chłopakami... Tragedia ;/ No i do domciu potem... Yhm... Koło 16[?] do Pauli i na... na cmentarz... Po drodze nie bardzo wiedział gdzie jadę... Ale gdy dotarliśmy na miejsce, to było blee ;/ tak smuuuutno :( Kupiłam znicz i potem zapalił tata Pauliny... i postawiłam ładnie... :/ Jak mi Go brak, to nie wiem, jak to ująć :( Kubuś no :( Ja to chyba jestem zła na Ciebie :( Oglądałam dziś "Detektywów" strasznie podobał mi się odcinek... Chyba go nie zapomnę... Był sobie taki koleś, który napadał na kobiety... I jednyym podejrzanym był taki inny koleś... Nie ten, co to robił... I o tym a la bandycie każdy dowiadywał się co i jak... Ten wcześniej był w szpitalu, bo miał wypadek... Potem wyszedł z niego i zamieszkał sam zmieniając numer telefonu i w ogóle się odciął... I jego dziewczyna go szukała jakieś 4 lata... Bo go kochała i kiedyś detektyw go śledził i w tym samym czasie obydwoje usłyszeli krzyki dziewczyny... Kolejna ofiara bandyty... Więc ten, co detektyw go śledził, to nie mógł być zbójcą... Obydwoje pospieszyli na ratunek jej i złapali bandziora... Wtedy przyjechała dziewczyna, która szukała tego podejrzanego (e detektzwi bzli na tropie to ją tam zawieźli) i on po wypadku miał blizny na twarzy... Bał się, że nikt go niezaakceptuje... Był sam i powiedział, że nie potrzebuje litości... Jednak ona powiedziała, że ona go kocha... Że to wnętrze się liczy... Wzruszył mnie bardzo ten odcinek ;( Poszlam do pokoju i się obeczałam ;/ A teraz? Cezkam na esa od Grzesia... Miał PODOBNO napisać... Nie pisze... Ehm... Nadzieja ;/  A na 20:00 kiedyś ustawiłam sobie alarm, żeby złożyć życzenia Kubie... i niedawno dzwoniło :( I tak mi smutnawo dziś ;/ Mam ochotę się pobeczeć... i czuję się taka inna ;( Taka do niczego ;(

fiza
Autor: kiszkakieszjka
Tagi: smutek   zycie   wiersz   szkola   fiza  
09 lutego 2009, 03:55

Cóż.., Co tu mówić... Weekend się zaczął... NARESZCIE!!! Hmm... dziś se na 7:15 do szkółki poszłam... I pierwsza była matma, a na niej sprawdzian!!! :[ :[ :[ taki z procentów... Ale zrobiłam wszystko [?] <lol> Hmmm kolejna mata tez jakoś zleciała :PP Hmmm fizyyyka potem :) Uwielbiam fizę! No uwielbiam i tyle! Choć coś :D Za szybko zleciała fiza ;/ Potem WDŻ... Kumpel z kalsy bajeczkę czytał :D <looooool> ale Pani o Kubie wspomniała :( Buuu Kubuś... Ja Cię kocham! jak tego Przyjaciela! :(( Yhm następnie hista... To zamiast słuchać, to pisałam sobie na kartce "Kubuś [*] :(" i se kolorowałam ;/ Potem były 2 w-fy :) Na których byyyło fajno :) najpierw kooooszykówka :D I śmiesznie chwilami :D na drugiej godzinie celowanie do kosza... Wciągu 30 sekund trza było rzucać z dowolnego miejsca... I od 20 była 5 :P ja się męczę... najpierw 14, potem 18... potm jeszcze coś i ciągle dupa ;[ :[ :[ I ambitnie podchodziłam po raz kolejny xD I takw kółko... Żem się uparła xD I wiecie co? Mam te 20 :D <jupi> Potem na 18:00 do kościółka... I jak szłam do KOmunii, to poszłam do Andrzeja.... Yyyyhhhhhm... Paluszki ma coraz lepsze... No powaga... A ostatnio tak ładnie nieee dał... Komunii... Ja muszę z  Nim pogadać ;/ Ach a Grzegorz nie pisze ;( ;( ;( Już 13 dni...  <załamka> zabic się i kij ze wszytskim... ja chcę Tam, do Kuby! :( ten facet, na którym jeszcze się nie zawiodłam akurat musiał odejść ;( ;( ;(

Auto - Spiele - kekozol