smierc


Autor: kiszkakieszjka
Tagi: zycie   smierc   przeznaczenie   pogrzeb   cmentarz   grob  
09 lutego 2009, 03:58

Kubuś skończyłby 15 lat... Jednak nie dożył... Nie potrafię o tym myśleć :( Brakuje mi Go... I czuję to... Taki mieszany dzień dziś ;/ Rano na 8:10 i 2 maty...zmęczyłam się strasznie liczeniem ;/ Gdybym jeszcze umiała liczyć ;/ Potem polak... Podobało i się to, co Pani czytała nawet... Ale było coś o Wielkiej Brytanii... A nie lubię jej :( Mam uczulenie na Great Britain... Alergia zaawansowana... POtem była rela, czytaliśmy opis Męki Pańskiej według Świętego Mateusza... No i angol... porazka... Coraz mniej angol mi się podoba z chłopakami... Tragedia ;/ No i do domciu potem... Yhm... Koło 16[?] do Pauli i na... na cmentarz... Po drodze nie bardzo wiedział gdzie jadę... Ale gdy dotarliśmy na miejsce, to było blee ;/ tak smuuuutno :( Kupiłam znicz i potem zapalił tata Pauliny... i postawiłam ładnie... :/ Jak mi Go brak, to nie wiem, jak to ująć :( Kubuś no :( Ja to chyba jestem zła na Ciebie :( Oglądałam dziś "Detektywów" strasznie podobał mi się odcinek... Chyba go nie zapomnę... Był sobie taki koleś, który napadał na kobiety... I jednyym podejrzanym był taki inny koleś... Nie ten, co to robił... I o tym a la bandycie każdy dowiadywał się co i jak... Ten wcześniej był w szpitalu, bo miał wypadek... Potem wyszedł z niego i zamieszkał sam zmieniając numer telefonu i w ogóle się odciął... I jego dziewczyna go szukała jakieś 4 lata... Bo go kochała i kiedyś detektyw go śledził i w tym samym czasie obydwoje usłyszeli krzyki dziewczyny... Kolejna ofiara bandyty... Więc ten, co detektyw go śledził, to nie mógł być zbójcą... Obydwoje pospieszyli na ratunek jej i złapali bandziora... Wtedy przyjechała dziewczyna, która szukała tego podejrzanego (e detektzwi bzli na tropie to ją tam zawieźli) i on po wypadku miał blizny na twarzy... Bał się, że nikt go niezaakceptuje... Był sam i powiedział, że nie potrzebuje litości... Jednak ona powiedziała, że ona go kocha... Że to wnętrze się liczy... Wzruszył mnie bardzo ten odcinek ;( Poszlam do pokoju i się obeczałam ;/ A teraz? Cezkam na esa od Grzesia... Miał PODOBNO napisać... Nie pisze... Ehm... Nadzieja ;/  A na 20:00 kiedyś ustawiłam sobie alarm, żeby złożyć życzenia Kubie... i niedawno dzwoniło :( I tak mi smutnawo dziś ;/ Mam ochotę się pobeczeć... i czuję się taka inna ;( Taka do niczego ;(

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz